Rano okazało się, że w pokoju gdzie spała Kinga był także Siva.
To był dla mnie szok.
Potem Kinga wytłumaczył mi, że nie zrobili tego, o czym myślałam.
On spał na materacu. Zespół mu się samochód i nie miał jak wrócić więc nocował.
Po tym wyjaśnieniu uspokoiłam się, bo gdyby Kinga zaszła w ciążę, było by źle.
Kaneswaran okazał się bardzo miły.
Gadaliśmy z nim po angielsku.
Gdy jedliśmy śniadanie opowiadał o sobie, powiedział że polki są bardzo piękne i że chce tu kiedyś wrócić.
Spytał Kingę czy nie chce z nim jechać w trasę koncertową.
Czułam że coś się pomiędzy nimi kroi. Byli by piękną parą. Kinga stwierdziła, że to jej największe marzenie. Zgodziła się jechać z nimi do Niemiec. Jeśli będzie chciała to wróci.
***
Kinga wyjechała. Tak jakoś cicho bez niej. Dziś jestem pełna energii, może uda mi się i pójdziemy całą paczką na boisko. A jeśli nie, to pójdę sama pokopać.
* 2 godziny później *
Jestem z Różą na orliku i gramy w kosza.
Jest super. Przed chwilą widziałam Mateusza.
Poszłam więc się przywitać. :
- Siema. Chciałabym cię przeprosić za tą akcje przed siłownią.
- No cześć. A spoko, nic się nie stało.
- To dobrze. Głupio mi było że was zostawiłam.
- Nie przejmuj się.
- Dobrze. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.
- A więc co tu robisz.? Trenujesz coś.? - zapytał.
- Nie. Dziś taka ładna pogoda, więc postanowiłam się rozerwać i pograć w kosza. A ty.?
- Przyszedłem zagrać w nogę. Może się przyłączysz.? - zapytał nieśmiało.
- Pewnie - odpowiedziałam i spojrzałam w jego oczy. JEJU.! Miał takie piękne niebieskie paczadła. Po chwili oderwałam od niego wzrok.:
- to zagramy. Poczekaj, zawołam Róże i zaczynamy.
- Okej - odpowiedział i wyszczerzył się.
Po "meczu" poszliśmy na gofry. Potem odprowadził mnie pod dom.
Gdy Róża weszła do mieszkania, on zamknął drzwi, złapał mnie w pasie i pocałował.
Odpłynęłam.
Potem tylko uśmiechnęłam się i powiedziałam krótkie "Do zobaczenia." i weszłam do domu.
Potem już do końca dnia myślałam o nim.
Chodziłam jak nieprzytomna. Nie kontaktowałam, cały czas myślałam o naszym pocałunku.
___________________________________________________________________
Nowy Rozdział z Dedykacją dla FruwającaMalina
♥
Podoba sie.? :D
Czytasz więc skomentuj ♥
Wooow słodki rozdział *_* ogólnie świetny blog<3
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
Usuńsuper opowiadanie, przeczytałam wszystkie części i zapraszam do siebie, bo ja też piszę: http://magiapisaniaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwację? ;)
Miłego wieczoru ;-*
dziękuje ;)
Usuńawwwww cudowny ♥-♥
OdpowiedzUsuńjak każdy zresztą :3
już czekam na następny ♥
fajnie, że już wróciłaś ♥
wenyy :*
dziękuje ;)
Usuńkocham twojego bloga i dziękuję za zadedykowanie mi rozdziału<3 Czekam na kolejny :3
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńOMG ! Cudowne <3 Kocham ! Kocham ! Kocham ! <3 Trzy razy TAK ! Czekam na Next <3 Zapraszam do mnie : http://mojezyciemojapasjamojamilosc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńJejuu <3
OdpowiedzUsuńKocham jak są chłopcy ;3
Życzę weny i wbijaj do mnie ;) Wiesz gdzie ;*
dziękuje ;)
UsuńPrzeczytałam wszystko :* jest po prostu świetne :* Podziwiam za to, że masz taką wenę SUPER :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://kasienka2013.blogspot.com/2013/12/rozdzia-32.html
dziękuje ;)
UsuńJezu, ale świetne! Przeczytałam wszystko! BOSKIE!
OdpowiedzUsuńhttp://zgubnamilosc.blogspot.com/